Alkohol w Orlenie?

Doznałam szoku. Naprawdę. na gas station. Orlen sprzedają wódkę. Może ja jestem zbyt stara (77) i niereformowalna już, ale po co tyle krzyku w mediach, po co te drakońskie kary za jazdę pod wpływem, pijana Kozidrak, Stuhr? Przecież ten niezatapialny Obajtek, geniusz biznesowy, napycha kiesę nie tylko sobie, ale przede wszystkim państwu. I media mają o czym pisać. Obrzydliwe to wszystko. A Bóg patrzy i nie grzmi.

Zawsze tak było, nie ma co się dziwić

A czym rozni sie ża - bka i też ma alkohol i szkoły obok. Orlen to zajeżdżają pelnetni A do sklepu po bulki i batony dzieci. To nie ma obrzydliwosci ?

Długo nie będzie takiego biznesmena jak obajtek

No tak na Orlenie wlewają alkohol do gardła kierowcom tankujacym paliwo prowokatorko Nie wrócą już twe czasy Jaruzelskiego Wałęsy i Tuska bo to była tragedia dla Polski i Polaków

Bo pić , to trza umić , pani/e Talaga. A od Obajtka od krochmal się.

A kiedy nie było na cpn ? I co ma bóg do tego każdy ma wybór albo wolę noze tez są w sklapeach to nie znaczy że trzeba kupić i zabijać

babcia do kosciola a nie na orlen

@M.Talaga. Jesli nagotujesz twoich koldunow, to Obajtek tez poradzi sobie z ich uplunnieniem. Zamiast koldunic, wez sie do roboty, to i do emeryturki cos dorobisz. Milej nocy

Takie są właśnie absurdy 21 wieku

Talaga napisałaś ten temat po spożyciu?. Na to wygląda. To tak jak kobieta by nie ma prawa chodzić w mini. Nawołuje do gwałtu?

Bardzo mądra kobieta mimo swego wieku.

o co tu chodzi po co publikować takie cośśś

Nie jestem absolutnie za alkoholem ,ale idąc tym tokiem myślenia okazaloby sie ,ze jesli zabierzemy wódkę z Orlenu to ludzie nie beda wsiadać za kółko po alkoholu , co jak wiemy jest nie prawdą . Ktos kto chce sie napic znajdzie te wódke w nocnym i w kazdym innym sklepie . 30 lat temu alkohol nie byl tak dostepny ,nie bylo tyle sklepow itd a moi sąsiedzi co weekend balowali. A drakonskie kary musza byc ,bo bo za glupote trzeba placic ,bo skoro stac mnie ,zeby sie napic to stac mnie tez na taksowke do domu, zwlaszcza taką Kozidrak czy Stuhra.Oczywiscie ,ze nie jest dobrze ,ze alkohol jest taki dostepny ,ale równie dobrze mozemy obwiniac Obajtka za raka pluc , bo sprzedaje na stacji papierosy.

Beret, sadzac po twojej wypowiedzi , jestes bezmyslnym wyznawca swietej partii i zapomniales o tym , ze elektryczny prezydent byl tworem skrajnej prawicy & kk- czyli powinien byc wasza pisowka legenda i bohaterem .Jego polityczna wizytowka i reklama dla kk byl bardzo widoczny w klapie marynarki wizerunek matki boskiej czestochowskiej . Przypomne , ze byl prezydentem i zarazem koscielna marionetka ... a teraz tacy jak ty pluja na swoich ?
Przeciez dzieki Solidarnosci- kultowi wadowickich kremowek, "boahaterskiej" smierci ks. Popieuszki mamy w tym kraju, to co zgotowala nam kato-solidarnosc po przejeciu i roztwornieniu majatku odziedzieczonego po komunistach w 1989 roku !

Mądre słowa trudno pis-iakom czytać. Zdejmijcie berety, a otwórzcie oczy. Więcej logiki w działaniu.

U mnie w domu nigdy wódki nie było. Nie mogę otrząsnąć się po niekt?rych prostackich komentarzach, bo to nie mój świat. Jeszcze sto lat, albo więcej, musi upłynąć, aby Polska przestała być pariasem Europy. Ostatnie ćwierć wieku spędziłam zagranicą (USA) i nie spotkałam alkoholu w miejscach, gdzie sprzedawano benzynę.

Obajtek rżnie wszystkich Polaków na paliwie (nawet tych co nie jeżdżą bo i tak kupują artykuły, które ktoś musi dowieźć do sklepu), a Ty tu wyjeżdżasz z alkoholem na stacjach ?! Wódka na Orlenie jest od zawsze, co nie oznacza, że każdy kierowca musi ją pić...

Do ona: nigdy nie byłam w żabce, nie wypowiadam się. Polska to głupi kraj.

Do wolne wybory: oooo, zrozumiałam wreszcie dlaczego, mimo wieku, chętnie paraduję w mini.

M.Talaga ,nie napisałaś nic mądrego ,bo alkohol w CPN jest od dawna. Trzeba tylko wiedzieć GDZIE, ILE ,Z KIM się pije. Brawo Beret.

Choop i M.Talaga. To stan umysłu

na orlenie według Ciebie to powinien być tylko wykształcony radzio sikorski chodż on nie sika na Orlenie!

Darek ty pisowki filozofie... juz sie nie osmieszaj ! "Nagotuj " sobie " koltunskiej "zupy, a potem bez "nagotowania" zrob sobie lewatywe ...a potem wez sie do roboty i naucz sie poprawnie wyslawiac sie w jezyku polskim!
Czy jest jeszcze ktos na e-Grajewo (nie liczac rasowych pisowcow i prawdziwych katolikow), kogo jeszcze nie zdazyles zaatakowac i obrazic w powszechnie juz znany, tradycyjny, cyniczny, perfidny - klasyczny w twoim stylu sposob. Najprawdopodobniej saczenie jadu, sianie nienawisci, obrazanie innych na forum jest twoim hobby, ktore tutaj skutecznie pielegnujesz !

Do Czerwona: jesteś zapewne dużo młodsza ode mnie skoro twierdzisz, że alkohol był w CPN od zawsze. Ja pamiętam takie czasy, kiedy alkohol był na kartki i aby można było go kupić od świtu ustawiała się na ulicy kilometrowa kolejka. Nie widziałam dłuższej po żaden inny produkt. Jako, że u mnie w domu nikt wódki nie pił jako zamiennik alkoholu kupowałam czekolady: 4 za pół litra.

Pani Talago skoro Polska jest glupim krajem to dlaczego Pani naxstare lata tu wrocila?Nie lepiej byloby tam zostac w USA ale Ameryka jest dobra dla mlodszych i zdrowych ludzi.Duzo starszych ludzi pracuj.dlugie lata za oceanem psioczy na Pl a jak.sue sypie zdrowie to tu wracaja ze wzgledu na tansze koszty leczenia.Pani tez tym sie kierowala.Wiec prosze nie pisac glupot o Polsce i Boga zostawic w spokoju.Jestem emerytka dlugo pracujaca za granica znajaca tam zycie.Wszedzie dobrze alew Polsce jest wg.mnie najlepiej

A pamiętasz ile wtedy bylo met w grajewie ?

A co kierowca ma w barze się napić. A tak zajedzie kupi sobie piwko lub wódkie na drinka i po trasie wypije przed telewizorem. Jak kupuje papier toaletowy to nie znaczy, że korzystam z niego za sklepem.

Chyba żyłaś w innym kraju. Alkohol pito na umór i palono bez umiaru. A teraz na starość nagle święci. Dzieci takie jak ja z lat 70 i początku 80 pamiętają wasze pokolenie jak się prowadziło, a teraz macie czelność umoralniać nawet Bareja z was się ßmiał w swoich filmach

Owszem jest Żabka przy szkole ale akurat w tym sklepie nieletniej młodzieży alkoholu nie sprzedadzą byłam słyszałam i widziałam. Szacunek dla właściciela i pracownic tego sklepu za okiełznanie klientów rozwydrzonych przez poprzedniego właściciela i pracownice. Dobra zmiana.

Proponuję alkohol w aptece, na poczcie, w przedszkach, szkołach, zakładach pracy. Bo przecież to dla dorosłych, a oni umieją i wiedzą jak i kiedy pić. Aha, już ponad 3 wieki temu caryca Katarzyna II, w rozmowie ze
swoim ministrem Paninem powiedziała o Polakach tak: ,, Zepsujemy ich kultem prywaty, złodziejstwa, rozpusty, wszelaką demoralizacją i wiodącym ku niej alkoholem. ,,
To tylko mały fragment jej rozmowy.

Klient- oooj... nigdy nie mow nigdy... bo smierc i srani.. gdzie zastanie !

Adela..... Jedzą, piją, lulki palą,. Tańce, hulanka, swawola;. Ledwie Orlenu nie rozwalą,. Cha cha, chi chi, hejza, hola. ....


Gfk, nie zdazylem sie wypowiedziec, a juz znow jakis pis-dzielski znachor zdalne diagnozy stawia.
Musisz cierpiec bardzo na jakas manie przesladowcza z towarzyszacymi objawami kompleksowych urazow w tle goniacej ciebie frustaracji.
Zapisz sie do Darka na wizyte, on zdaje sies swoich przyjmuje bez kolejki !
Czy "Gfk" to skrot ,ktory oznacza - Glupiutki fanatyk koscielny?

A tak kraj w ktorym Pani żyła jest krajem świętym. Wódki na CPN-ach nie ma, ale za to jest powszechnie dostępna broń przez którą giną niewinne dzieci podczas zajęć szkolnych.

Do Edka i Darka. Chłopaki tak trzymać. Jesteście przydatni na złą pogodę i humor. Wasze komentarze to już klasyka.

do emerytki: bardzo proszę nie generalizować. To, że Pani jest chora nie oznacza, że ja też. To, że Pani psioczyła na Polskę to ja też? A niby dlaczego? Polsce zawdzięczam wszystko to co mam i to, do czego mogłam tu wrócić. To, że wyrosłam w kulturalnym domu to moje polskie dziedzictwo, którym mogłam szczycić się wśród Amerykanów, tym samym zyskując ich szacunek. Byłam dobrym ambasadorem Polski na obczyźnie. Czy to samo mogę powiedzieć o Pani?
Do Polski nie wróciłam jako schorowana staruszka. Uciekłam z wnukami przed covidem, bo gdyby nie, to nadal spacerowałabym 8 mil brzegiem oceanu. Nie choruję, żadnych lekarstw nie przyjmuję, dbam o siebie., o to co mam na talerzu. Założyłam ekologiczny ogród, posadziłam drzewa i krzewy, mam wszystkie warzywa i owoce bez chemii. Pracuję ciężko jak nigdy w życiu nie pracowałam, jestem szczęśliwa. Codziennie chodzę ok. 5 km, biegam też. Nic mnie nie boli, głowa też nie, ale może dlatego, że pusta. Proszę Pani, jakże różni się staruszka w Polsce od jej rówieśniczki w USA? Ja znam tę różnicę. Niekiedy żałuję, że wróciłam, mentalność ludzi podobnych Pani mnie przeraża. Pozdrawiam.

do Adela: to byliśmy lepsi nawet od ruskich? Ha ha ha Nie wiedziałam, umarłabym w nieświadomości.

Kiedyś wszędzie pito alkohol w zakładach pracy bo było przyzwolenie na to Chlano równo

Do Adeli. Już kedyś Edison powiedział do Tesli ,prąd zmienny to zło a teraz korzysta z tego cały świat i nikt kto ma troche rozsądkupalca do gniazdka nie wpycha.

do Barbara 2: psychopaci to nie jest problem tylko w USA.

Emerytka, niestety pani Talaga ma rację. My Polacy powinniśmy przyjąć pokorną postawę i obiektywnie siebie ocenić. Niestety z oceny wyjdzie - "Polska to głupi kraj". I powinniśmy wziąć się do roboty, żeby ten stan zmienić. Zarozumiałość typu "jesteśmy pępkiem świata" tylko pogłębia ten nasz chory stan. Weźmy się do roboty i zmieńmy to.

kulka - czy to co napisales jest wynikiem Twoich doswiadczen? Jesli tak, to nie ma sie czym chwalic !

Na wszystkich jest od 15 lat nie tylko na Orlenie

Do Kulka, niestety Kulka ma rację. Tak było - pijaństwo powszechne. Imprezy w zakładach były normalnością.

Do M. Talaga
Alkohol jak każdy produkt powinien być dostępny wszędzie. Takie zakazy to tylko ograniczenie wolności. Nikt nie zmusza do kupowania i picia i wsiadania za kierownicę. To tylko kwestia odpowiedzialności za własne postępowanie. Nigdy zakazy, patrz prohibicja w USA, nie rozwiązały problemu. To kwestia kary. W Szwecji za kradzież karano obcięciem dłoni efekt był taki, że po latach nie zamykano domów bo nikt nie kradł. Czyli rozwiązaniem na pijanych kierowców, którzy spowodują wypadek jest wizja adekwatnej kary np. Konfiskata całego majątku. Nie zabraniamy pić alkoholu.

Do M.Talaga Wiesz w jakim wieku można kupić w Niemczech legalnie alkohol ???? Wiesz gdzie najwięcej ludzi ginie z broni palnej??? W jakich krajach jest największe pijaństwo i narkomania Może jakieś dane statystyczne znasz ???? A na Orlenie te alkohole może sprzedaje franczyzobiorca a nie obsrajtek.

@ Daro, powiatowy ty filozofie. Doskonale wkomponowales sie w wypowiedz Kaski. To taka narodowa choroba, ktora nie boli, ale jest genetyczna.

Annaa- zapytam sie czy wiesz na czym polega sila handlu ? Czy wiesz co oznacza odpowiednia prezentacja towaru i tzw. kuszenie klienta nim ?
Czy znasz powiedzenie- okazja czyni (nie tylko) zlodzieja ? Jesli nie znasz odpowiedzi na te pytania , to ja juz nie bede o nic pytal wiecej !

P.S.
Do "M.Talaga", podziwiam Pani sile i determinacje s grajewska koltuneria !

Z powazaniem,
elo

Do Pani Talagi.
Żle mnie Pani zrozumiala. Aczkolwiek nie szkodzi, bo może ja za bardzo rozwinęłam swój komentarz. Chodziło mi o temat " powszechnego dostępu " w Polsce do alkoholu w Stanach do broni. Proszę mi powiedzieć, czy ktoś komuś wlewa do gardła na siłę alkohol??, czy ktoś komuś na siłę karze kupować broń?? NIE!! To są kwestie naszej wolnej woli i naszego wyboru.
Idealizuje Pani kraj, który nie jest krajem idealnym, a gardzi Pani Polską.
Boli mnie Pani odpowiedź do Pani o pseudonimie " Emerytka " - ta Pani napisala tylko prawdę! Jak Pani może pisać tekst typu " to, że jest Pani chora.... Ja nie choruję" dziś Pani nie choruje, ale nie Wie Pani co może spotkać Panią jutro. Mój brat stracił zdrowie w Stanach bo pracował, gdzie musiał i przy czym musiał, ale leczył sie w Polsce ( zachorował na raka), bo tam po 20-stu latach pracy nie bylo go stać na leczenie.
Bez kontynuacji.
Pozdrawiam.

@M.Talaga. Dobra ambasadorka Polski przed Covidem z wnukami uciekla z USA do Polski. Wspaniala bajka babci bohaterki, ktora ratuje wnuki przed pandenia czmychajac z USA do Polski. Nic nie wspomina o miejscu rodzicow wnukow, ktorzy posiadaja piecze rodzicielska. Trzeba przyznac, ze za ten niesamowicie heroiczny i zarazem patriotyczny czyn nalezy sie najwyzsze Polskie odznaczenie Order Orla Bialego. W uzasadnieniu nalezy wspomniec, ze na starosc w Polsce "Pracuje ciezko jak nigdy w zyciu nie pracowalam". Rzeczywiscie, Polska do "dziwny" kraj, gdzie staruszka musi tak ciezko pracowac jak nigdy, i"jakze rozni sie staruszka w Polsce od jej rowiesniczki w USA". Niesamowite odkrycie, ktore mozna porownac z odkryciami Kopernika. Pozdrawiam

@a Wspanialy ty i zarazem "madry" czlowieku. Dobrze i lekko farmazonisz. Czyzbys to lewatywy uzyl wody w ktorej Talaga nagotowala koldunow Obajtkowi?

Czyli gdyby na stacjach benzynowych nie sprzedawano alkoholu to taka Kozidrak czy Shtur nie jeździli by po pijaku ????

Do M.Talaga jesli Polska to glupio kraj to Po co tu wrocilas?

Mmmmm, im szybciej zrozumiesz ,że Polska to głupi kraj, to szybciej weźmiemy się wspólnie do roboty, żeby polskę zmienić na mądry kraj. Wpierw trzeba ocenić chorobę, żeby tę chorobę uleczyć.

Tak sobie myślę:

Ja to mam szczęście,
Że w tym momencie żyć mi przyszło w kraju nad Wisłą,
Ja to mam szczęście?
Mój kraj szczęśliwy, piękny, prawdziwy?
Ja to mam szczęście.
Ludzie uczynni, w sercach niewinni
Ja to mam szczęście?

Proszę Państwa, proszę mi wskazać drugi europejski kraj, który niemałym kosztem kształci swoją młodzież, a potem to intelektualne złoto wysyła na służbę do innych krajów. Za darmo. Free. Jest drugi taki głupi kraj? Pomijam Indie, bo tam wykształceni ludzie muszą zwrócić państwu koszty edukacji.

Szymon, po co zaraz szukac "dobrych" przykladow z USA...a prohibicja w Stanach Zjednoczonych to dawne dzieje i nie ma sie co az tak daleko zapedzac i deliberowac o niej , bo przeciez temat nie dotyczy calkowietego zakazu alkoholu w kraju. Jesli chodzi rozwiaznia kwestii zakazu alkoholu wystarczy wybrac sie do krajow skandynawskich , takich jak na przyklad Szwecja lub Dania i przyjrzec sie ich modelowi. W tym pierwszym kraju podanym przeze mnie jako przyklad, zostal wprowadzony juz dawno czesciowy zakaz sprzedazy (oraz czesciowe ograniczenie ) alkoholu. Wprowadzane sa w zycie nowe ograniczenia, dotycza one np. lokali gastronomicznych. W Szwecji jak widac zupelnie dobrze to funkcjonuje juz od wielu lat z reszta. Podobne obostrzenia dot. sprzedazy, bac serwowania alkoholu zostaly wdrozone w zycie w Danii.
Byc moze warto tutaj przypomniec rowniez inne zakazy, ktore niekoniecznie dotycza alkoholu. Chodzi mi tutaj mianowicie o uzywke do jakich zaliczaja sie wyroby tytoniowe. Przeciez jeszcze ok. pietnastu lat wstecz byloby nie do pomyslenia, ze nie bedzie mozna palic na dworcach w pociagach... etc. Projekt zakazow poszedl zdecydowanie jeszcze dalej , siegajac lokali gastronomicznych, gdzie istnieja wylacznie wyznaczone miejsca dla palaczy ;i nie rzadko takie miejsca znajduja sie na zewnatrz lokalu. Pragne podkreslic ,ze cale masy osob palacych tuz na poczatku wprowadzania takich zakazow w zycie wyrazalo swoje protesty glosno mowiac o dyskryminacji. Gdy cofniemy sie ponad dwadziescia lat wstecz;pamietam, ze w tamtych czasach palic mozna bylo w b. wielu miejscach, co w dzisiejszych czasach jest juz historia i nie do pomyslenia.
Jaki z tego moral, obecnie jest(trwa) moda na niepalenie i ja jestem jej zwolennnikiem... byc moze nadejda czasy i nastanie moda na nie picie alkoholu- ja osobiscie nie mam nic przeciwko temu!

W obronie zabki. Byłem. Obserwowałem nie raz jak drogie panie ekspedientki sprawdzają za każdym razem dowody przy sprzedaży alkoholu lub papierosów. Nowa właścicielka i nowe sprzedawczynię. Zmiany na lepsze. Sklep w końcu czysty i miła obsługa. Pozdrawiam serdecznie zawsze uśmiechnięta panią Ewelinę. A co do alkoholu.. to był i zawsze będzie. Nie chcesz to nie pij.

Temat o alkoholu a ten znowu o srowidzie i polityce nawija. Eh ci pisowieccy zadufani w sobie ludzie

Być może Pani Talaga nie ma racji. Osobiście nie mam wyrobionego zdania w wyżej wymienionym temacie, natomiast poraziły mnie insynuacje wobec Pani Talagi, typu "na pewno w Ameryce straciłaś zdrowie i wróciłaś do Polski leczyć się". Okazały one się zupełnie nie trafione, jestem ciekawy, czy znajdą się osoby, które za to przeproszą.
Trzeba docenić, że Pani jako jedyna nie ukrywa swoje nazwiska życiorysu i wieku.

A ja do talagi --no i czym się chwalić pobytem za granicą -przecież pojechałaś tam żeby być niewolnicą i służcą bo nie umiałaś w naszej kochanej Polsce się odnaleść -bo myślę ,że tkwi w tobie jad --jad ,

Kaśka , Polska to sredniowiecze, a najlepszym przykladem tego jest radykalizacja jego i nakazy zycia wedlug katolickiej wiary i praw ustanowionych przez kosciol. W ktorym normalnym kraju prezydent ma klecznik i jezdzi na audiencje do prostych zakonnikow , np. do o, Rydzyka?
W jakim normalnym kraju uznaje sie egzorycyste za zawod , ktory jest dozwolony w praktyce ?

Chłop zgadzam się z Tobą co do edukacji i kreowania mody i w ten sposób oddziaływania na zdrowe nawyki. Jestem natomiast przeciwnikiem zakazów typu zakaz sprzedaży czegokolwiek i gdziekolwiek. Rozwiązania i zakazy w krajach skandynawskich dla mnie nieakceptowalne, bo ograniczają moja wolność. Dlaczego nie mogę kupić w każdym sklepie normalnego piwa tylko jakieś sikacze po 1 procencie alkoholu i jeszcze obarczonego potężnym podatkiem? Dlaczego mam kupować alkohol niemal lekarstwo i tych aptek trzeba szukać? Tam też powstała szara strefa i alkohol jest pędzony. W czasie pobytu byłam częstowany herbatą ze spirytusem własnej roboty. Inny przykład to pijane w stok towarzystwo na promach i wycieczki alkoholowe Szwedów do Polski. Bardziej odpowiada mi model niemiecki czy holenderski. Pij ile chcesz i co chcesz aby tylko skutki twojego zachowania nie miały wpływu na innych i otoczenie.

Szymon wstyd degeneracie!
Idąc za twoim tokiem myślenia to pisuary powinne być dostępne co krok, bo szukanie ich ogranicza twoja wolność obywatelską gwarantowana przez konstytucję.

Do xxxxx: jad to tkwi w tobie niewolnico, zawiść typowo Polska.

Barbara 2: w Polsce więcej dzieci ginie na drogach, zagryzionych przez bezpańskie psy lub zarąbanych przez pijanych ojców, a jest nas 10 razy mniej niż Amerykanów.

Kulka: to prawda, chlano równo, ale z perspektywy czasu można to zrozumieć: nie było ŻADNEJ nadziei na zmianę, chociaż w przepowiedniach mówiono o pomazańcu bożym z Krakowa, który na tronie zasiądzie, a ZSRR porównywano do kolosa na glinianych nogach?

Obywatel L: dziękuję.

M. Talaga proszę mnie nie obrażać. Ja nie używałem obraźliwych słów. Dziwię się że będąc tyle lat w USA nie wie Pani na czym polega liberalizm i wolność i proponuje rozwiązania komunistyczne. Pani przykład jest poniżej krytyki. A gdyby budowanie pisuarów i toalet co krok byłby dochodowym interesem to należałoby go zabronić ?

M.Talaga Gdzie znajdę statystyki że w Polsce ginie więcej dzieci na drogach Itd.....

Szymon, NIE degenerat? Z Twojego komentarza wywnioskowałam, że Ty musisz mieć gorzałkę do kupienia w zasięgu wzroku, bo inaczej Twoja wolność zostałaby w znacznej mierze ograniczona.
Cieszę się, że tak nie jest i bardzo Ciebie PRZEPRASZAM.
Naprawdę bardzo. Gniewasz się jeszcze? XOXO

Na pewno policja takie statystyki prowadzi.
Na amerykańskich drogach na pewno jest bezpieczniej. Spędziłam 18 lat w małej miejscowości w stanie Connecticut i z całą odpowiedzialnością stwierdzam, że kultura jazdy jest nieporównywalnie wyższa od tej u nas w Polsce. Ludzie nie piją. Przez ten czas nie było tam ani jednego wypadku drogowego. Ludzie nie szarżują, jeżdżą wolniej, a i samochody są najwyższej klasy. Rodzice uczą dziecko prowadzenia samochodu i oni odpowiadają za bezpieczeństwo. Który rodzic pozwoli dziecku na jakikolwiek alkohol? a przykład idzie z góry.
Ameryka to państwo prawa, wszystko tam jest uporządkowane. Taką Polskę wymarzyłam sobie.

Prosze podać mi żródło z którego posiada Pani te informacje. Muszę to przeczytać. Pierwszy raz słyszę takie bzdury.

Szymon, cziesze sie ze mozemy ze soba dyskutowac bez uzywania obrazliwych epitetow (co w pisowskiej tradycji jest to wrecz nie do pomyslenia)wolnosc jest pojeciem wzglednym, w interperacji mojej jest, to dosc czeste naduzywanie jej- co we wspolczesnym Swiecie odbija sie czkawka na tych ludzi , ktorzy sa zdyscyplinowani. Rozumiem, ze jesli jestes zagorzalym smakoszem i zwolennikiem alholu , to model skandynawski dla ciebie jest nie do zakcepowania- to jest kwestia mentalnosci. Opowiem pewna , krotka historie z mojego zycia.Przed wielom mialem zaszczyt pracowac w Danii i "skazany" bylem na kilka lat dostosowac sie do tutejszych klimatow i kultury. Prosze sobie wyobrazic, ze socjalistczny model dunskiego systemu nie byl dla mnie latwy do przyjecia. Spotkalem sie z wieloma sytuacjami, ktore wtedy wydalaly sie mi wrecz absurdalne , z obecnego mojego punktu widzenia - juz - postrzegam to zupelnie odwrotnie. Dania, podobnie jak inne kraje skandynawskie, jest krajem, ktory ma cos z socjalizmu; zeby bylo smieszniej w podzialal administracyjnych w malych regionow- uzywa sie terminu- "komuna". Przejde teraz do sedna. W monecie kiedy przyjechalem do Danii z ( przesiakniety polska mentalnoscia ) do pracy- wydawalo mi sie ,ze trafilem do Swiata aubsurdu - dzisiaj tak nie mysle i nie uwazam. Nie potrafilem zrozumiec podczas mego pobytu w Danii, dlaczego nie moge kupic w pierwszym lepszym sklepie mojej ulubionej marki papierosow(?). Do wyboru mialem papierosy dunskie lub - zadne. Pojde dalej robiac codzienne zakupy w sklepie praktycznie (oprocz wina i egzotycznych owcow) , nie zauwazylem zadnych zagranicznych produktow- dominowaly produkty dunskie. To byl dla mie szok... - dzisiaj tak na to nie patrze, poniewaz zrozumialem ,ze dzieki porzadkowi , dobrym zasadom kraj ten zalicza sie do jednych najsilniejszych krajow W Europie patrzac od stron gospodarczej jego.

Barbara2, to nie są bzdury.! To są ludzkie tragedie.

Choop, community to jednostka podziału administracyjnego, oznacza wspólnotę, społeczność.

Nie mogę się zgodzić z tym, że alkohol nie może być sprzedawany na stacji benzynowej. Jest to miejsce jak każde inne. Czy to jest Orlen czy stacja Kowalskiego. To jest jego sposób na życie, jego biznes. Nie sądzę, że kierowca tankuje paliwo kupuje wódkę, wypija ją na miejscu i odjeżdża. Znacznie większe prawdopodobieństwo jest np w przydrożnej restauracji, gdzie alkohol jest podawany do posiłku. Jest to miejsce gdzie alkohol jest sprzedawany bezpośrednio do konsumpcji. Nikt się nie burzy, ze sprzedaje się alkohol a przed restauracja parkingi wypełnione są autami. Dziwi mnie również tolerowanie alkoholu w pracy. Nikt nie protestuje jak codziennie w sklepiku spożywczym kilkunastu pracowników kupuje rano małpki i piwo. Oczywiście nie jestem przeciwnikiem sprzedaży ale zdecydowanym przeciwnikiem picia w pracy. Osoba nietrzeźwa w pracy jak i za kierownicą stwarza zagrożenie dla innych.

Strzelaniny codziennie policja murzynow zabija takie państwo prawa 90 procent nie było ubezpieczonych gdy Obama doszedł do władzy oglądałem w wiadomościach wtedy

@Choop. Zapoznaj sie z wypowiedzia Kaski. Ona doskonale opisuje takich jak ty, Jasko 102, a, gorszy szrot, i ambasadorke koldunow. Szkoda, ze nie potraficie wyciagnac z jej wypowiedzi czegos, co otworzy wam oczy na ilosc powielanych glupot. Mam nadzieje, ze tym razem cenzura bedzie bardziej laskawa i nie posle do kosza.

M.Talaga Co znaczy " Musiałam uciekać przed cowidem " A i nadal nie podała pani źródła swoich informacji, że na drogach w Polsce ginie więcej dzieci ...itd. Proszę podać źródło danych statystycznych

Pamiętajcie wielbicieli szkła kontaktowego nie zmienicie!

Na każdej stacji jest alkohol,na Kopernika, w Koszarówce koło Kościoła MBNP i w nie jednym barku w domu gdzie są dzieci.Nie wszyscy muszą pić.Pozdrawiam

To są bzdury. Pisze Pani tak poważne oskarżenia i rzeczy nie argumentując ich żadnymi ogólnie dostępnymi statystykami.
Prosiłam Panią o żródło tych danych.
Jeśli Pani nie ma poparcia w żadnej rzetelnej statystyce, to jak mam traktować taki wpis??

Choop wszystko zależy od tego dlaczego w Danii nie ma obcych produktów. Jeśli to wynika z tego, ze produkty z innych krajów się nie sprzedają, bo wszyscy uważają, ze rodzime jest najlepsze to z mego punktu widzenia jest O.K. Jeśli natomiast to wynika z np. Ceł, zakazu sprzedaży lub innych zakazów lub uregulowań to jest niewłaściwe. Przeczy to z zasadą wolnego handlu, konkurencji i sztucznym sterowaniem gospodarki. Tego bym sobie nie życzył.

M. Talaga zapewniam, ze nie potrzebuję alkoholu co krok i nie patrzę na możliwość sprzedaży alkoholu na stacji paliw z pozycji konsumenta a pozycji przedsiębiorcy. Dlaczego Kowalski sprzedający paliwo nie może sprzedawać alkoholu? Dlaczego inny Kowalski prowadzący sklep spożywczy 20 M od stacji paliw już może? A trzeci Kowalski w barze przy stacji sprzedaje alkohol np piwo z nalewaka bezpośrednio do konsumpcji też może? Czy tego typu ograniczenia mają sens? Często te wszystkie punkty łączy jeden parking. Czemu maja służyć takie ograniczenia?

Darku, dziekuje za analityczne stwierdzenia , dobre rady i sugestie dotyczace mojej osoby . Z uwagi na to ,ze nie zainspirowales mnie do daszej dyskusji, pragne podziekwac tobie z gory za jej definitywne zakonczenie i wierze , ze mimo ogromnych trudnosci jakie z tym masz (obrazajac i atakujac oponentow tutaj - bezpodstawnie )- bedziesz w stanie wykrzesac z siebie odrobine kultury , by uszanowac to, ze nie mam ochoty z toba wchodzic w konfiktowe, absurdalne dyskusje, ktore prowadza do nikad !
Zwroc prosze uwage , jak inni oceniaja twoja "tworczosc ", byc moze da to tobie wiele do myslenia !

Dafi, covidowi zawdzięczam powrót do Ojczyzny. Decyzję podjęłam na trzy dni przed ostatnim samolotem do Polski. Żal mi było moich małych wnuków (9 i 4) uwięzionych w domu bez możliwości wyjścia nawet na plac zabaw. W Polsce miałam pusty, czekający na mnie dom z ogrodem. Mimo więc kwarantanny dzieci mogły być cały dzień na powietrzu, skakać na trampolinie, palić ognisko w ogrodzie. Córka pracowała zdalnie, starszy wnuk uczył się w szkole i przy okazji do wielu dotarło, że w Polsce mamy elektryczność i nie mieszkamy w ziemiankach.(smutne, ale prawdziwe).
Do wypadków z udziałem dzieci ustosunkuję się poniżej.

Barbara 2, na jakiej podstawie oskarża mnie Pani o gardzenie Polską?! Na jakiej? Wytłumacz mi kobieto.
Na jakiej podstawie oskarża mnie Pani o niesprawiedliwie potraktowanie niejakiej emerytki, Proszę Pani, niekiedy nóż się w kieszeni sam otwiera na insynuacje i oskarżenia. Na jakiej podstawie owa baba oskarża mnie o OPLUWANIE Polski zagranicą, o bycie SCHOROWANĄ staruszką wracającą do Polski ze względu na niższe koszty leczenia? I Pani śmie twierdzić, że ona napisała prawdę! Wracaj do szkoły kobieto i naucz się czytać ze zrozumieniem.

Użyla Pani stwierdzenia " głupi kraj"
Resztę proszę mi wybaczyć zostawię bez konentarza.
Nie będę zniżać się do tak niskiego poziomu komentowania Pani wypowiedzi w moim kierunku.
Pozdrawiam.

Nie wszystkie moje komentarze zostały opublikowane. Prawdopodobnie moderator doszukał się w nich czegoś, co do publikacji nie nadaje się. Siła wyższa.

Szymon wypowiadasz sie na temat sprzedazy alkoholu (wszedzie) z punktu widzenia (jak przyznales) przedsiebiorcy, a nie konsumenta, dlatego twoja opinia w tej kwestii jest odmienna- co jest w pelni zrozumiale i uzasadnione.
Wracajac do tematu zwiazanego z Dania nawet jesli nie kazdemu odpowiadalby model ustaw jaki wprowadzil ten kraj, to jednak trzeba przyznac, ze zdaje on znakomicie egzamin i doskonale sie sprawdza.
Nie prawda jest i tutaj musze ciebie sprostowac , ze " w Danii nie ma obcych produktów"- one sa, tylko , ze oferowane sa w bardzo znikomych ilosciach. Dunczycy promuja(priorytetowo i swiadomie) wlasne produkty wspierajac jednoczesnie wlasny kraj i jego ekonomie. Dunczycy uwazaja , np. -po co mamy kupowac holenderskie sery, zagraniczne mieso, ryby, wedliny skoro mamy wlasne produkty rowniez dobrej jakosci.Piwo dunskie tez jest b. dobre, lecz aby o tym sie przekonac, nalezy kupowac je w Danii. . Bardzo mi spodobalo( czesto korzystalem z zakupow) sie jak rolnicy sprzedaja przy drodze (nieopodal) swoich gospodarstw swieze produkty, takie jak np. : jaja, owoce ,ziemniaki oraz wszelkiego rodzaju warzywa... etc. Przy drodze stoi duzy stol ze skarbonka, na niej widnieja ceny uprzednio powazonych juz produktow. Zabierasz to co chcesz, wrzucasz pieniazki i jedziesz- u Nas , to jest pprostu nie do pomyslenia !

M.Talaga... czyli socjalizm. Prosze nie traktowac uzytego przeze mnie wyrazenia "komuna" az tak powaznie, poniewaz ja uzylem jego w sensie ironii.

Barbara 2, od mego poziomu dzieli Panią niebotyczny próg.

Choop, uśmiałam się, bo wróciłam wspomnieniami do pierwszych dni mego pobytu w USA. Moja gospodyni zabrała mnie na zakupy. Pojechałyśmy na farmę, a ja, kiedy zobaczyłam wystawione tam produkty do sprzedaży, zaczęłam się śmiać i to tak bez opamiętania, bo wyobraziłam sobie taką formę sprzedaży w Polsce. Szok. Inny świat.

Proszę zakończyć obrażanie mojej osoby. Ja Pani nie wyzywam, obelgami nie traktuję.
Oczywiscie ma Pani rację, że dzieli Nas niebotyczny próg. Ponieważ ja nie jestem tak agresywnym czlowiekiem jak Pani i nie byłabym w stanie tak atakować komentujących założone przeze mnie forum i nazywać kogoś np. " degeneratem"
A od mego wykształcenia proszę odejść trzy kroki w bok. Po pierwsze to moja indywidualna sprawa, a po drugie mam dobre wykształcenie i nie wie Pani kim jestem z zawodu.
Pozdrawiam.

Barbara 2, proszę podać jedną, tylko jedną, obelgę, którą rzekomo Panią potraktowałam. Według mnie to Pani sama siebie obraża.

Szanowne Panie, dlaczego dajecie satysfakcje wyznawcom Kaczynskiego( i np. takiemu Darkowi).... nam potrzebna jest zgoda , bo tylko w jednosci sila!
Jest takie piekne staropolskie przyslowie- "Zgoda buduje , niezgoda ruinuje".

@Choop. Powiedz ty mi kogo w powiacie grajewskim interesuje, jak jakis choop podczas zbierania dunskiej pietruszki kupowal u dunskich rolnikow. Niemniej jednak: u mienia adzin wapros: czy ty na tych przydomowych straganach nie kupowales swiezego wieprzowego lud cielecego mozgu.

Do "a" - bardzo mądre słowa.
Miłego dzionka.

@a Rozumiem twoj egzystencjalny dramat bycia potomkiem jakiegos starego piewcy jedynej i "slusznej" stalinowskiej narracji, ze tylko w komunizmie jest jednosc i sila narodu, a przeciwnikow klasowych trzeba nienawidziec, zwalczac, mordowac. dlatego tez z oczywista oczywistoscia potrafie zrozumiec twoje psychogenne zapedy do narzucania innym twoich stalinoskich dyrdymalow o jednosci i sile klasy i "slusznej" ideologii. Rozumiem twoja nostalgie do zaprzeszlych czasow, gdzie dziadzio wprowadzali te wartosci, a tatko utrwalali. Nie potrafisz zrozumiec, ze Polacy, dzieki nauczaniu zaczerpnietego z personalizmu chrzescijanskiego uznaja wolnosc jednostki do jej decydowania, wyznawania wartosci majacych zrodlo w personalistycznej wizji zycia. Dlatego tez nie wpisuj sie w nurt totalitaryzmu, ktory pragnie narzucac innym wlasne przekonania o sile i "slusznej jednosci".

Polska - w niedzielę łatwiej kupić wódkę niż chleb

Jeremiasz, moderator nie pozwala mi się wypowiadać. Przepraszam, więcej nie mogę napisać.

Właśnie przeczytałam, że Polacy żyją najkrócej w Unii.

Grajewo to prymitywny stan umysłu. Wódki im władza nie odbierze.

Do Pani Barbara 2. Ma Pani rację. Nikt nie powinien Panią obrażać. Każdy ma swoje zdanie. Ale trzeba mieć szacunek do wszystkich. W imieniu swoim i wszystkich internautów bardzo Panią przepraszam. Dużo zdrówka.

Do Pani Barbara 2. Ma Pani rację. Nikt nie powinien Panią obrażać. Każdy ma swoje zdanie. Ale trzeba mieć szacunek do wszystkich. W imieniu swoim i wszystkich internautów bardzo Panią przepraszam. Dużo zdrówka.

Szanowny Panie Jarosławie.
Nikt mnie nie musi za nic przepraszać, bo nikt mi tu żadnej krzywdy nie zrobił.
To jak traktujemy drugiego czlowieka jest świadectwem naszego czlowieczeństwa.
Biorąc udział w pubkicznej dyskusji musimy zdawać sobie sprawę z wielu czynników np., że ktoś może mieć inne zdanie na dany temat niż my.
Osobiście bardzo szanuję założycielkę tematu tego forum, bo uważam, że jest to bardzo mądra i inteligentna osoba. ( tutaj trochę Panią ponioslo w tej dyskusji, ale czasem tak po prostu bywa)
Bardzo Panu dziękuję , ja również życzę Panu dużo zdrowia i wszystkiego dobrego.
Pozdrawiam.

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.