piątek, 19 kwietnia 2024

Restauracje w Grajewie

Jakie są wasze ulubione restauracje, lokale, ogólnie miejsca gdzie można coś fajnego zjeść w Grajewie? Gdzie warto się przejść na jakieś konkretne danie? Pozdrawiam :)

"Spółdzielcza" - bije wszystkich na głowę. Pozostali niestety zatrzymali sie jeszcze w PRLu. Na nieśmiertelnych dewolaja, schabowych i flakach dzisiaj renomy raczej nie da się zbudować.

Piecuch. Można zjeść i porozmawiać bo muzyka nie jest rozwalona na cały regulator

Niech Pan popatrzy jak wcześnie ludzie tutaj umierają. 50-60 lat to nie czas na umieranie, a w sklepach brakuje zdrowej żywności. Z czego przygotowują posiłki grajewskie restauracje? Kawy zaparzyć nie umieją, podają rozpuszczalną lurę. Kto przy zdrowych zmysłach pije kawę rozpuszczalną?

W Grajewie nie ma restauracji w pełnym słowa tego znaczeniu...

Biedronka najlepsza

BIESIADNA Super jedzonko przepyszne kartacze. Mozna posiedziec rowniez na powietrzu.

Lubię Balton, jedzenie jest super

Biesiada :) Super jedzenie Polecam !

Jolu, chyba BIESIADA, reszta się zgadza.

/ Polecam Ruda bądź bar na koszarowce, tam jest dobre jedzenie i należyte porcje za odpowiednie pieniądze.

Spółdzielcza tylko jak jestem z Rodziną to dania są podawane nie jednocześnie tylko dziecko już skończyło A ja dopiero dostaje danie więc nie wiem czy jem z rodzino czy sam to jest lipa A potem oczekiwanie na napiwek.

Tylko i wyłącznie...Biesiada...jest najlepsza...

może i spółdzielcza ale to jak teraz znowu podniosła ceny to jakiś kosmos zupa z krewetkami kiedyś 25 teraz 39 ciekawe kto będzie tam jadał kogo będzie stać

Spółdzielcza kosmos cenowy!!!

Piecuch ma wyśmienite jedzenie.

Spółdzielcza dobre jedzenie tylko strasznie drogo i jak pójdzie się z rodzina to jedni już zjedzą a drudzy dopiero dostają jedzenie wiec bez sensu , brak organizacji aby podawać szybciej dla jednego stolika

Pewnie ta spółdzielcza padnie niedługo bo mało kto będzie tam chodził jeść jak dalej co chwilę będą ceny podnosić a porcje na talerzu dalej jak dla niemowlaka , że ciężko się tym najeść.

Skoro ludzi stać na jedzenie w restauracjach to znaczy, że biedy nie ma.

@Adela Kiedy ty zakumasz za rzadow PiS w Polsce nie ma biedy. Biede mozgowa, lub zator mozgowy to maja ci, ktorzy oczekuja na powrot do wladzy wykopanego z europejskich salonow krola Donka.

Spółdzielcza niestety kom wyżej prawdziwe, brak dobrej obsługi jeśli chodzi wydawanie posiłków, ceny też wysokie, ostatnio byłam w naleśnikarni w Augustowie, pyszne jedzenie rachunek połowa tego co w spółdzielczej.

Spółdzielcza?Hmmm chyba jej czas już mija. Tak jak komentarze powyżej długo trzeba czekać na realizacje zamówienia. Do tego posiłki śnie są gorące ani tez ciepłe, są raczej letnie a to już nie smakuje tak jak ciepłe. Czuć, że są odgrzewane, ziemniaki to samo na mój smak odgrzewane, wymieszane z masłem i jest pure ziemniaczane. Tatar jest tak słony, że wyczuwalne były drobinki nie wymieszanej soli. Ochyda, a w wielu miejscach jadłam różne jedzonka i mam porównanie. Żeby raz na jakiś czas wyjść do restauracji nie trzeba być bogatym. W tych czasach to jest na porządku dziennym. Jednak ceny to teraz kosmiczne są. Do tego ta głośna muzyka przy której nie idzie porozmawiać z osobami którymi siedzimy. Jeśli nic nie zrobią żeby coś zmienić ,ulepszyć to może za jakiś czas być po restauracji.

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.