Menu
- Zamknij
- Wiadomości
- Ogłoszenia
- Dodaj ogłoszenie
- Inne
- Dla dzieci
- Książki
- Meble, Wyposażenie wnętrz
- Na wymianę
- Oddam
- Odzież, obuwie
- Rolnictwo
- Różne
- RTV AGD
- Rzeczy zaginione
- Sport i turystyka
- Towarzyskie
- Zwierzęta, rośliny
- Komputery
- Motoryzacja
- Nieruchomości
- Praca
- Telefony
- Forum
- Nekrologi
- Zdjęcie dnia
- Stare fotografie
- Oferty, promocje

25
Grajewo
Przede wszystkim zrobić selekcję znajomych. Proponuję zostawić tych, którzy nas naprawdę interesują, inspirują, lubimy ich... ale tak szczerze. Po co uczestniczyć w wydarzeniach, kogoś, kto nie życzy nam dobrze lub jest nam najzupełniej obojętny, albo nas irytuje swoimi postami. Tablica od razu zmieni się na plus. Po drugie warto również zrobić selekcję polubionych stron... czy to polityków, czy firm albo produktów. Coś być może już się zdezaktualizowało lub źle nam się kojarzy. Lepiej odklikać 'Lubię to' i powoli robi się porządek. Niech nasz FB będzie miejscem pozytywnym, a nie wylęgarnią plotek i złej energii. Dodatkowo warto kontrolować czas, który tam spędzamy. Może zacząć od zrezygnowania z przeglądania FB przed snem. W ogóle najlepiej nie sięgać już po telefon w sypialni, ponieważ to 'naświetlanie się ekranem' wpływa niekorzystnie na jakość snu. Małe kroki... mam nadzieję, że pomogłam.
Nie mam, nie mialam, nie zamierzam miec 😃i co najwazniejsze zyje bez tego i calkiem fajnie i nie mam nic do tych co mają oczywoscie moj wybor dla wielu jestem martwa bo nie ma mnie w sieci (no wlasnie w sieci- dobre znaczenie podwójne) mi sie zyje bez tego wszystkiego swietnie.
Kimkolwiek jesteś, zgadzam się z Tobą w 100%. Sama zawsze zastanawiałam się po co ludzie zapraszają takie ilości znajomych, chyba dla lajków.
Też nie mam i nie żałuję,nie mam też Messengera i innych profili.Uważam że moje życie jest moje i nie mam potrzeby dzielić się tym co robię ze znajomymi a tym bardziej z tymi których znam tylko z widzenia.I nigdy bym nie zrobiła "laurki"ze swego dziecka.
"Dziwny jest ten świat": Oj dziwny, dziwny!!! W zupełności się z Tobą zgadzam! Nie mam i nie zamierzam mieć Fb i innych tego typu! I nie czuję się "gorsza" od innych. Swoje życie mam tylko dla siebie, czas dla rodziny. "Dzięki":(( wszelkim mediom społecznościowym domownicy przestają ze sobą rozmawiać, nie wiedzą nic o sobie, bo tylko siedzą z nosami w telefonach... nie wspomnę o kierowcach z telefonem w ręce!!!! Ludzie ogarnijcie się, szkoda życia na takie głupoty! :))
no pewnie ze ten fb to nie potrzebny nikomu przeciez mozemy pozamykac sie w klatkach i siedziec bo moja kolezanka mieszka w klatce czyli w blokowisku i nie zna ludzi kturzy tam mieszkaja a w samotnosci jest bardzo dobrze nawet umierac mozna w samotnosci ....
Fb - politowania warte "okno" na świat. Tyle w temacie.
Swojego psa nazywam "Facebok" bo łazi za mną i mnie śledzi.